Jak widzicie zmieniła się nazwa bloga
teraz będzie
Perfectly Imperfectzamiast
One Beating Heart
A dzisiejszy post będzie o Laminowaniu włosów ;)
Zapraszam
Dziś postanowiłam ratować swoje włosy inaczej
po domowemu
Skusiłam się na laminowanie włosów po domowemu
Jak?
1 łyżka żelatyny
6 łyżek ciepłej wody ale nie gorącej
wymieszać i jak się rozpuści dodać
1 łyżkę odżywki
użyłam odżywki keratynowej o której pisałam wcześniej
tu:
http://perfectly-imperfect93.blogspot.com/2016/01/globalna-odbudowa-do-wosow.html
Po zrobieniu mieszanki nałożyłam wszystko na umyte włosy
zawinęłam w czepek foliowy i ręcznik
trzymałam 40 minut
spłukałam letnia wodą, dość obficie
Zanim przystąpiłam do suszenia włosy były dalej w dotyku szorstkie
ale wszystko się zmieniło po wysuszeniu
Jedynym minusem jest to, że zapach żelatyny utrzymywał się jeszcze przez chwile na włosach
ale później już go nie było
więc można to zaakceptować :D
Przed laminowaniem włosów
włosy puszyły się, końce były trochę suche - po zabiegach chemicznych oczywiście
Po laminowaniu
włosy stały się gładkie
bez puszenia
miękkie w dotyku
wysuszyłam je tylko suszarka a wyglądają jak po prostownicy :D
Włosy są tak miękkie, że ciężko ich nie dotykać haha
Efekt końcowy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz